Słaby zasieg. Zmiana modemu pomoże?

[meteo1213]

Witam. Korzystam z modemu USB ZTE MF192. Niestety jakość połaczeń nie jest najwyższa. Menadżer połączenia pokazuje zazwyczaj 1 kreskę,czasami żadnej, chociaż zdarza się też że 4, mimo ze komputer stoi w tym samym miejscu. Najczęściej osiągam prędkość w okolicach 2Mb, czasami spada do 1, w porywach rośnie do 4, do tego dochodzi zrywania połączeń, nie są może bardzo częste, ale jednak denerwują. W tej chwili zastanawiam się nad zmianą modemu, myślę o Huawei E5776. I tu mam pytanie brzmi czego mogę oczekiwać po takiej zmianie. Czy poprawi się prędkość? Obecny modem obsługuje tylko prędkość do 7.2Mb, Huawei do 42Mb (Lte u mnie póki co chyba nie ma). Czy mimo, że mam tylko jedną kreskę jest szansa na wyrażnie prędkość powiedzmy 10 Mb mnie zadowoli. Druga sprawa to stabilność połączenia, jak się prezentuje huawei pod tym względem? Czy lepiej sobie radzi ze ściąganiem sygnału gsm?
Z góry dzieki za wszelkie opinie, zwłaszcza osób, który miały podobny problem.

[YaHooo]

meteo1213 tutaj zmiana modemu nie pomoże za bardzo. A na pewno nie będzie to rozwiązanie problemu. Zasięg masz nie dość że słaby to skaczący (jednak kreskami się bym nie sugerował, bo one tak naprawdę nic nie mówią nam). Na to jest jedna rada. Musiałbyś zaopatrzyć się w porządną antenę.

[matek451]

Skąd jesteś, jaki operator?

[jackuss81]

@mateo1213 jest z Białegostoku. Z mapy Bbtsearch wynika że u Niego w mieście są wszyscy czołowi operatorzy. T-mobile, Orange, Plus , Play, Arero i Mobyland. Więc może rzeczywiście ma jakiś problem ze swoim modemikiem. A zresztą Białystok już chyba "został zmodernizowany" przez Networks więc jeśli ma ktoregoś "networksowego" operatora to może próbować złapać zasięg UMTS900. Ten modemik obsługuje UMTS900. Więc może spróbować wymusić to pasmo. A jak to nie pomoże to kupić lepszy modemik. Np Huawei e3131, E3251, E3276

[wibi]

Też uważam jak kol. YaHoo, że to nie modem jest powodem słabego sygnału a raczej miejsce zamieszkania na granicy zasięgu sieci i być może dobra antena nieco problem by rozwiazała. Można to łatwo sprawdzić wkładając w gniazdko antenowe kawałek w miarę cieńkiego drutu miedzianego o długości ok.10cm,sygnał powinien nieco wzrosnąć o jedną czy dwie kreski a wówczas albo kupić antenę albo nawet samemu zrobić (jak zrobić można znaleźć w internecie).Kupno polecanych modemów nic nie da gdyż to są porównywalne modemy i zapewne podobnie będą się zachowywały.

[dexter18]

wibi, lepiej tak nie kombinować by nie uszkodzić gniazda antenowego. Lepiej dokupić antenę i po problemie.

[YaHooo]

być może dobra antena nieco problem by rozwiazała

Czasem wystarczył by zwykły "patyk" postawiony za oknem. Bo generalnie w Białymstoku zasięg jest ok. Chyba, że się mieszka na peryferiach. Tam jest już różnie.

Dlatego warto jeszcze przed zakupami sprawdzić jaki jest zasięg na zewnątrz czy bliżej stacji. Bo teoretycznie to może być problem z modemem, ale nie za bardzo w to wierzę. Jednak aby być dokładnym należałoby sprawdzić również i tą możliwość.

[wibi]

wibi, lepiej tak nie kombinować by nie uszkodzić gniazda antenowego. Lepiej dokupić antenę i po problemie.

Oczywiście masz rację gdyby to był na 100% problem zasięgu ale jeśli to problem-uszkodzenie modemu wówczas zakup anteny (która wcale nie jest tania) mijał by się z celem.Cieńki drucik miedziany,bez izolacji! o srednicy ok.o,4mm włożony w dziurkę gniazda antenowego na pewno go nie uszkodzi a pomoże w diagnozie problemu i podjęciu odpowiednich decyzji.