Awaria konektora/złącza antenowego w Huawei E372

[Matusik1995]

Witam.

Posiadam zestaw w postaci tej anteny, kabla antenowego zakończonego złączem FME, konektora FME-CRC9 i modemu Huawei E372 wpiętego do routera TP-LINK MR3420 v2. Do niedawna wszystko działało pięknie i osiągałem transfer w okolicach 10 mb/s w technologii HSPA+ DC. Jednakże ostatnio zaczęło się dziać niedobrego z internetem. Transfer stał się bardzo niestabilny i w jednej chwili surfowałem z prędkością tych 10mb/s a w drugiej spadał mi do prędkości około 0,2 mb/s (ciągle mam na myśli prędkość pobierania). Aż w końcu pewnego dnia modem przestał się łączyć z internetem, lub łączył się na chwilkę. Jak się okazało modem przestał łączyć się z anteną. Musiałem więc zdiagnozować czy jest to wina modemu czy anteny. W tym celu podłączyłem mój stary modem ZTE MF192 i odpowiednim konektorem do kabla antenowego (teraz na nim pracuję) i jak się okazało wszystko działa tak jak powinno, modem pracuje w technologi HSDPA i osiągam transfer około 4 mb/s. Natomiast z modemem Huawei pojechałem do większego miasta i bezpośrednio wpiąłem go do laptopa i okazało się, że internet działa normalnie, szybko w technologii HSPA+ DC.

Dobra, na szczęście kończy się ta przydługa historia. Według moich ustaleń wynika, że źródłem problemu może być albo konektor albo złącze antenowe w modemie. Warto zwrócić uwagę na fakt, że tuż po zakupie modem spadł mi na podłogę przez co wypadła jakby taka metalowa część tego złącza, mająca za zadanie trzymanie złącza konektora, tzn. po jego wypadnięciu musiałem złącze podkleić taśmą klejącą do modemu, żeby kabel się trzymał. Pomimo tego internet działał dobrze przez 2 lata.

I teraz pytanie do Was: co jest bardziej prawdopodobne? Awaria konektora czy złącza antenowego? Czy zdarzyły wam się kiedyś takie awarie? Trochę dziwne, żeby coś w kablu się przerwało, ponieważ zestaw nie był przez nikogo ruszany. Chciałbym, żeby to była wina kabelka, bo można go kupić za jakieś 10 zł, pytanie tylko czy jest sens? Zdarzały Wam się awarie konektorów?

[Andrzejz78]

Awaria konektora czy złącza antenowego?

I jedno i drugie może się popsuć Nikt Ci tego nie na odległość nie powie
Jeśli nawala Ci gniazdo w modemie to lepiej nie kombinuj przy nim (o ile nie masz doświadczenia ) bo możesz całkiem stracić zasięg w modemie Mi się kiedyś wyrwało całkiem gniazdo antenowe to wlutowałem na stałe kabelek konektora w miejsce tego gniazda
W Twoim przypadku jeśli nawala gniazdo ale jeszcze działa antena wewnętrzna to można wlutować kabelek w miejsce (zamiast) tej anteny Minusem będzie to że modem będzie działał tylko z anteną zewnętrzną

[YaHooo]

Minusem będzie to że modem będzie działał tylko z anteną zewnętrzną

I jak się włączy modem bez podłączonej anteny to można uwalić końcówkę mocy